Międzynarodowy rynek walutowy stanowi przejaw swego rodzaju integracji funkcjonalnej narodowych rynków walutowych (bieżących i terminowych). Występuje na nim zjawisko internacjonalizacji operacji walutowych. Zwiększa to mobilność kapitałów w skali regionalnej i międzynarodowej. Na międzynarodowym rynku walutowym prym wiodą najbardziej aktywne narodowe ośrodki walutowe, które można określić mianem „biegunów walutowych”. Działają one niejako przyciągająco na inne kraje, których podmioty gospodarcze dokonują operacji walutowych właśnie na tych najbardziej znanych w świecie narodowych rynkach walutowych. Decydują o tym takie czynniki, jak sprawność działania tych rynków, niskie koszty przeprowadzanych transakcji, rozwinięta infrastruktura bankowa, dobra sieć telekomunikacji i łączności oraz wieloletnie doświadczenia i tradycje (np. Londynu) w finansowaniu międzynarodowego obrotu gospodarczego. Rangę narodowych ośrodków walutowych wzmacnia zasięg stosowania waluty tego kraju w charakterze waluty rezerwowej i transakcyjnej (a w przypadku USA – zasięg stosowania dolara w charakterze głównej waluty interwencyjnej i lokacyjnej).
Należy zaznaczyć, że te narodowe „bieguny walutowe” rozwinęły się najbardziej w krajach, których ranga w gospodarce światowej i w międzynarodowych finansach jest duża (a w niektórych przypadkach dominująca). Mam tu na myśli USA, kraje UE i Japonię. Działalność tej grupy krajów w sferze międzynarodowych stosunków gospodarczych i finansowych rzutuje na zakres, skalę i wielkość operacji dokonywanych przez ich podmioty gospodarcze (oraz kraje) na międzynarodowym rynku walutowym i kredytowym (pieniężnym, kapitałowym i eurorynku).
Leave a reply