Główną zaletą systemu wielodewizowego jest to, że wzrost płynności międzynarodowej pochodzi z wielu źródeł. Mam tu na myśli płynność oficjalną i płynność prywatnego sektora bankowego. Nie wymaga to tak ścisłego związku między wzrostem płynności międzynarodowej a deficytem bilansu płatniczego USA, jak to miało miejsce w systemie walutowym dewizowo-złotym, który funkcjonował do 1971 r. Dalszą zaletą systemu wielodewizowego jest to, że umożliwia on rozwój wielu narodowych rynków walutowych i kredytowych, których ranga i znaczenie sprawia, że waluty narodowe krajów, w których te rynki funkcjonują, zaczęły pełnić funkcje pieniądza w sferze obiegu międzynarodowego.
Rozwój regionalnej integracji gospodarczej w Europie Zachodniej (UE) może spowodować, że funkcje pieniądza międzynarodowego będzie spełniać wspólna waluta UE pod nazwą euro, będąca następczynią ECU. W ten sposób do systemu wielodewizowego, rozumianego dotąd jako wielość narodowych walut wymienialnych, występujących w charakterze walut rezerwowych, interwencyjnych, lokacyjnych i transakcyjnych weszłaby wspólna waluta UE, a w przyszłości może i inne wspólne waluty. Może to wpłynąć na lepszą dywersyfikację rezerw walutowych banków centralnych i rezerw transakcyjnych banków handlowych. Euro może być szerzej wykorzystywana przez uczestników międzynarodowego obrotu gospodarczego i finansowego. Na międzynarodowym rynku kredytowym ECU jako waluta denominacji międzynarodowych obligacji i euro- obligacji zdobyła już sobie znaczącą pozycję. Taką pozycję umocni zapewne w przyszłości euro. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że władze UE podjęły pod koniec 1995 r. decyzję, że przyszła wspólna waluta UE będzie miała nazwę euro.
Powyższa analiza upoważnia do wysunięcia wniosku, że system wielodewizowy można traktować jako ważny składowy element wielobiegunowego świata finansów międzynarodowych1. Dalszymi istotnymi częściami składowymi tego świata są wykształcające się strefy walutowe, międzynarodowy rynek walutowy i kredytowy oraz eurorynek pieniężny i kapitałowy, o rynkach tych zwykło się mawiać, że „tak niewielu i tak niewiele wie o czymś tak ważnym”.
Leave a reply